Aktualności

Fakty powiatowe facebook Youtube
Środa, 08 sierpnia 2018 roku

Zbieramy na windę podczas dożynek powiatowych


Mikołaj Talarczak z Piasków ma 8 lat i choruje na czterokończynowe porażenie mózgowe. Nie porusza się samodzielnie, dlatego dla lepszego funkcjonowania jego i jego rodziny konieczna jest winda.  Do osiągnięcia celu brakuje połowy kwoty – 50 tys. złotych. Podczas dożynek powiatowych „Dobre Smaki Powiatu” każdy z nas będzie mógł pomóc. Wystarczy przyjść i wrzucić datek do puszki przy stoiskach degustacyjnych. W akcję po raz kolejny włączyli się lokalni producenci.

Dożynki Powiatowe: „Dobre Smaki Powiatu” to święto, podczas którego promowane są lokalne produkty. Już po raz drugi niektóre spośród nich można będzie degustować, a przy okazji wspomóc akcję społeczną. Na stoiskach firm: F.P.H. "AGI" S. Koncewicz, Pudliszki, Piekarnia-Ciastkarnia Grzegorza Jesiaka i Piekarnia-Cukiernia Dolczewski będzie można spróbować chleba ze smalcem,  zupy pomidorowej czy pysznego pieczywa. Jednocześnie w tych miejscach prowadzona będzie zbiórka, której celem jest wybudowanie windy dla Mikołaja Talarczaka z Piasków.

Ponadto zbiórka przeprowadzona zostanie przy stoisku firmy ArdaghGroup, gdzie odbywać się będą warsztaty dla dzieci. Najmłodsi stworzą prace plastyczne z wykorzystaniem słoików. Do akcji włącza się też firma „Cztery Gary” – część dochodu pozyskanego w czasie dożynek przekazana zostanie na ten cel.

Zbiórkę prowadzi „Tęczowa Armia”.  A pomoc jest niezbędna.  Mikołaj Talarczak z Piasków ma 8 lat i cierpi na czterokończynowe porażenie mózgowe. Nie mówi, nie chodzi, ale czuje, że jest wokół niego coraz więcej ludzi, którzy chcą mu pomóc.

Urodził się jako zdrowe dziecko, z ciąży bliźniaczej. Dostał 10 pkt w skali Apgara, jednak po tygodniu okazało się, że ich malutkie ciałka muszą walczyć z sepsą o życie. Tata zrezygnował z pracy, by mógł opiekować się całodobowo chorymi dziećmi, mama pracuje jako pielęgniarka. Jako rodzina radzą sobie świetnie, jednak Mikołaj rośnie i robi się coraz cięższy. Mieszkają w domu dwurodzinnym na pierwszym piętrze. Codzienne wnoszenie wózka i Mikołaja robi się coraz bardziej uciążliwe. 100tys zł to szacowany koszt zamontowania dla niego windy. Winda w tym przypadku to nie dobro luksusowe, a konieczność przy tego typu chorobie. Biorąc pod uwagę wcześniejsze zbiórki i pomoc z PCPR „Tęczowa Armia”  półmetku walki o jego byt.  -Tymi pieniędzmi nie spowodujemy, że Mikuś wyzdrowieje, ale sprawimy, że jego bliscy będą mieć po prostu lepiej, a Mikołaj będzie częściej mógł "wychodzić" z domu – komentują organizatorzy akcji.


Opracowanie: Starostwo powiatowe w Gostyniu


Strona powiat.gostyn.pl
korzysta z plików cookies